18 kwietnia 2024
  • Home
  • Life Style
  • Osuszanie telefonu po zalaniu – najpopularniejsze mity
zalanie telefonu

Osuszanie telefonu po zalaniu – najpopularniejsze mity

By on 20 września 2021 0 212 Views

Zalanie telefonu to duży problem, ponieważ często użytkownikowi wydaje się, że może uratować urządzenie samodzielnymi działaniami. Nie jest to do końca prawda. Niektóre zachowania pogarszają stan smartfona i zwiększają koszt serwisu w przyszłości. Poniżej znajduje się lista najpopularniejszych mitów związanych z osuszaniem telefonu po zalaniu.

Korozja wymaga wizyty w profesjonalnym serwisie

Twarda woda oraz wiele soków zawiera substancje niekorzystnie wpływające na elektronikę, więc jedyne sensowne rozwiązanie to szybkie przekierowanie się do punktu naprawy telefonów w Warszawie. Zwykłe przetarcie sprzętu nie wystarczy, ani nawet odłożenie na dłużej w suchym miejscu. Korozja już postępuje i wymaga przeprowadzenia profesjonalnej diagnostyki. Woda wnika w najdrobniejsze luki występujące w obudowie, a później w podzespołach. Telefon suchy na zewnątrz nie oznacza tego samego wewnątrz, dlatego lepiej unikać szybkiego podłączenia pod ładowanie, bo to grozi trwałym uszkodzeniem wrażliwych elementów. W skrajnych przypadkach wybuchem akumulatora. Zwarcie prowadzi do uszkodzenia płyty głównej oraz do niebezpiecznego nagrzewania.

Lepiej nie suszyć, tylko odłożyć i szybko skontaktować się ze specjalistą

Suszarka to bardzo zły pomysł przy osuszaniu telefonu po zalaniu, ponieważ silniejsze masy powietrza wpychają kropelki jeszcze głębiej, a te osadzają się na obudowie i często wywołują wady techniczne po pewnym czasie. Suszenie w ryżu również się nie sprawdzi, szczególnie pod kątem eliminacji wilgoci z wewnątrz smartfona. Ryż pomaga tylko w częściowym osuszeniu, ale nie ma nic wspólnego z diagnostyką i potwierdzeniem pełnej funkcjonalności komórki. Telefonu po zalaniu lepiej nie obracać i potrząsać. Nagłe ruchy tylko bardziej rozprowadzają wilgoć.

Karty wyciągnąć i przygotować do oddzielnej diagnostyki

Amatorskie osuszanie telefonu po zalaniu nie pomaga, a zawsze bardziej szkodzi i podnosi cenę naprawy pogwarancyjnej. Po wystąpieniu problemu nie uruchamiaj smartfona. Delikatnie wyciągnij kartę SIM i karty pamięci, jeżeli występują. Odłóż je oddzielnie, ale też nie sprawdzaj od razu, tylko przekaż profesjonalistom do oglądu. Przed kontaktem z serwisem można oczywiście rozebrać telefon i wytrzeć chociaż częściowo papierowym, delikatnym ręcznikiem. Płyny powodują korozję elektronicznych podzespołów i zwykłe działania po prostu nie wystarczą.

Trzeba zrobić wszystko, aby uniknąć uszkodzenia najdroższych w naprawie elementów

Suszenie w ryżu, na kaloryferze, przecieranie alkoholem w sposób amatorski nie wystarczy do przywrócenia funkcjonalności smartfona. Po zalaniu pomoże tylko profesjonalna naprawa telefonów w Warszawie, a im szybciej odniesiesz urządzenie, tym lepiej dla przetrwania płyty głównej, ponieważ to jeden z najdroższych elementów przy naprawie. Zalanie wyklucza z gwarancji, więc lepiej zadbać o profilaktykę, czyli etui ochronne i unikanie odkładania telefonu w łazience, kuchni, przy kubku z kawą. Standardowe osuszanie smartfona bez dalszych czynności serwisowych to koszt w granicy 100-200 złotych.